Very early in Cyberpunk 2077, you’ll get a Side Job from Regina Jones called “ Psycho Killer .”. She’ll ask you to find and incapacitate 17 Cyberpsychos in and around Night City. The Zaprezentowany kilka dni temu gameplay z Cyberpunk 2077 wywołał lawinę dyskusji. Gracze rozmawiają nie tylko na temat grafiki w grze, ale także o cutscenkach. Te mają być w całości prezentowane z perspektywy pierwszej osoby. Cutscenki to bardzo ważny element każdej gry. To dzięki nim poznajemy ważne dla danej fabuły chwile. W Wiedźminie były one prezentowane […] 99, 90 zł. zapłać później z. sprawdź. 108,89 zł z dostawą. Produkt: Cyberpunk 2077 PS4. kup do 12:00 - dostawa w poniedziałek. 4 osoby kupiły. dodaj do koszyka. Oficjalny sklep. Cyberpunk 2077: Sterowanie PC Sterowanie w grze Cyberpunk 2077 na PC można podzielić na kilka kategorii: eksploracja i walka, pojazdy, panele UI oraz Braindans (Braindance). Dokładny wykaz Kiedy zaprezentowano pierwsze gameplaye z Cyberpunk 2077, gracze byli zaskoczeni widokiem FPP. Mod pokazuje jak gra mogłaby wyglądać w TPP. Póki co w Cyberpunk 2077 widok z trzeciej osoby jest dostępny tylko w trakcie jazdy samochodem lub motocyklem. Tryb FPP mocno zwiększa immersję, ale niektórym graczom brakuje widoku a’la Wiedźmin 3. Vay Tiền Nhanh Ggads. Nagłe pojawienie się zapowiedzi Cyberpunk 2077 na konferencji Microsoft, która odbyła się w niedzielę, rozgrzało Internet do czerwoności. Szerzyły się domysły, ale na nich się głównie kończyło. Do teraz, bo pojawiło się dużo szczegółów, które pokazują, czym naprawdę może być Cyberpunk tym, jak wyglądał pierwszy zwiastun i co mogło się za nim kryć, pisaliśmy dla was już wcześniej. I wtedy wszystko było tak naprawdę tylko domysłami, ale okazało się, że częściowo się one sprawdziły. Największym zaskoczeniem jest jednak to, że wcześniejsze plotki o tym, jakoby Cyberpunk 2077 miał być grą, gdzie świat obserwujemy z perspektywy pierwszej osoby, zostały właśnie potwierdzone. Jaki będzie to miało wpływ na rozgrywkę?Cyberpunk 2077 FPPNa odbywających się właśnie targach E3 w Los Angeles, część z dziennikarzy została zaproszona na zamknięty pokaz Cyberpunk 2077, który rozwiał bardzo wiele wątpliwości. I tak, tytuł będziemy rozgrywać z perspektywy pierwszej osoby, choć widok z zza pleców także się pojawi, ale jedynie wtedy, kiedy będziemy prowadzić jakiś pojazd. Kierowaną przez nas postać zobaczymy w pełnej krasie, gdy pojawi się cut scenka. Bo proszę państwa, Cyberpunk 2077 będzie FPP, choć daleko mam mu być do strzelanek czy klasycznego RPG, do którego fani są przyzwyczajony. To nietypowy miks wszystkiego, co lubimy w obu tego typu protagonistą będzie V i to od nas zależy, czy będzie to kobieta czy mężczyzna oraz jakie ma cechy charakteru i co ukształtowało jego przeszłość. Zaczniemy więc od stworzenia postaci, a później przejdziemy już do samej rozgrywki. Cechy V zostały wzięte z klasycznego Cyberpunk 2020, więc fani RPG powinni być zadowoleni z tego, jak mocno CD Projekt RED czerpie z oryginału. Nas bohater będzie miał swoje mieszkanie, ale w trakcie trwania gry, pojawi się możliwość kupowania nowych nieruchomości, gdzie będzie można trzymać zapasy czy będziemy mogli robić, czyli gameplay?Prezentacja zawierała niemal godzinny fragment rozgrywki. Dziennikarze zobaczyli to, jak V potrafi biegać po ścianach oraz spowalniać czas. Ważnym elementem będzie przemieszczanie się po ogromny mieście. V dostanie do dyspozycji nie tylko samochody, ale także i motocykle. Teraz, który będziemy zwiedzali podzielony został na sześć dzielnic i wypełniony będzie ludźmi, którzy mają zachowywać się wyjątkowo by się zastanawiać, dlaczego Cyberpunk 2077 powstanie w FPP, a nie TPP, to jest w tym duża logika. Miejsce, gdzie będziemy podróżowali V będzie różniło się od tego, które np. widzieliśmy w Wiedźminie 3. Tutaj sceneria ma być o wiele bardziej „skondensowana”, czyli małe i ciasne przestrzenie wewnątrz budynków i niesamowicie wysokie budynki. Oglądanie ich z innej perspektywy, niż pierwszoosobowej byłoby problematyczne. Być może dostaniemy coś, co dobrze znamy z Deus Ex czy System Shock 2. Z całą pewnością programiści zadbali o to, żeby rozgrywka stała na najwyższym poziomie, niezależnie od tego, jak będziemy ją 2077 ma być dojrzałą i mroczną produkcją, która niewiele ma wspólnego z GTA. Takie głosy przecież też się pojawiały, kiedy tylko opublikowano nowe gry oraz sprzęt komputerowy zapraszamy do naszego sklepu IGN / Zastanawialiście się jak grałoby się w Cyberpunk 2077 z widokiem z trzeciej osoby (zza pleców)? A może będąc fanem lub fanką GTA V tęsknicie za takim trybem? Już nie musicie, można go samodzielnie sprawdzić - ale ponownie, to fanowska modyfikacja a nie oficjalny kod gry. Widok z oczu bohatera by lepiej wczuć się w wirtualny świat Geraltem w Wiedzminie 3 poruszaliśmy się patrząc na świat zza jego pleców. To tak zwane TPP, czyli perspektywa trzeciej osoby. Pasowało do gry? Zdecydowanie, szczególnie podczas scen walki. Dużym wyzwaniem dla CD Projekt RED była zmiana widoku na FPP (perspektywa pierwszej osoby) w Cyberpunk 2077 - to było dla nich coś nowego. Nie każdy przyjął tę informację z uśmiechem na ustach, ale faktycznie - widok z oczu bohatera sprawia, że jeszcze bardziej czujemy się częścią tego świata. Moim zdaniem w CP2077 nie wyszło to idealnie, może też dlatego zastanawiałem się jak wyglądałaby gra gdyby zastosowano w niej kamerę podobną do tej z Wiedźmina 3. Nie minęło wiele czasu i sam mogę to sprawdzić, tak jak i Wy. Cyberpunk 2077 z kamerą TPP. Jak włączyć widok z trzeciej osoby? Niedawno Krzysiek pisał o darmowym modzie do Cyberpunk 2077, który naprawiał zachowanie NPC-ów w grze. Trzecioosobowa kamera też nie jest oficjalnym kodem CD Projekt RED, ale modyfikacją, których w kolejnych miesiącach do CP2077 będzie coraz więcej. "TPP MOD WIP third-person" to produkcja moddera Jelle Bakkera i można ją pobrać za darmo z Nexus Mods. Najpierw jednak należy pobrać i zainstalować Cyber Engine Tweaks, a mody TPP są dwa - dla męskiej i żeńskiej V. Po pobraniu i instalacji należy przegrać folder z modami do odpowiedniego folderu w Cyber Engine Tweaks i wszystko powinno działać. Jak sami widzicie modyfikacja nie jest jeszcze w pełni dopracowana i grając w ten sposób ograniczyłbym się raczej tylko do zwiedzania miasta - obstawiam jednak, że będzie rozwijana, więc za jakiś czas wszystko powinno działać i wyglądać lepiej. A jeśli lubicie mody, to myślę, że warto go sprawdzić, bo przecież mimo tego, że dostaliśmy rozbudowany kreator postaci, ciągle znajdujemy jakieś nowe ciuchy, to możemy je podejrzeć na dobrą sprawę jedynie podczas jazdy na motocyklu i w trybie foto. Choć z drugiej strony przez pół gry chodziłem swoją V w jakichś ortalionowych dresach i dziwnej czapce (miały najlepsze statystyki), to może i lepiej. Przeczytaj też: Recenzja Cyberpunk 2077 na PlayStation 4źródłoHej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu ›Cyberpunk 2077 z kamerą zza pleców? Na taki mod czekało wiele 15:02Cyberpunk 2077Źródło zdjęć: © Materiały prasoweCzemu Cyberpunk 2077 nie ma widoku TPP i kiedy CD Projekt RED wprowadzi taką opcję? Cóż, na odpowiedź ze strony twórców raczej się nie doczekamy, ale już teraz możemy wypróbować, jak się gra z kamerą zza pleców, dzięki nowemu okazało się, że "Cyberpunk 2077" będzie grą FPP, gracze zaczęli pytać, czemu nie możliwości grania "z trzeciej osoby" oraz czy i kiedy pojawi się możliwość grania z kamerą zza pleców. Po raz kolejny fani musieli wziąć sprawę w swoje ręce, a efektem tego jest mod udostępniony w serwisie Nexus, który pozwala przełączyć widok w grze. Modyfikacja stworzona przez Jelle Bakker pozwala w dowolnym momencie przełączyć się z widoku pierwszoosobowego na trzecioosobowy, jednak wymaga nieco zachodu. Instalacja wymaga wprowadzania zmian przy użyciu narzędzia Cyber Engine Tweaks, ale dokładną instrukcję, znajdziecie zarówno na stronie Nexus, jak i w poniższym materiale wideo. Nagranie prezentuje również fragment rozgrywki z widokiem zza pleców postaci. Warto w tym miejscu dodać, że modyfikacja jest w fazie rozwoju, więc może nie wygląda to zbyt imponująco, ale poruszanie się poza walką prezentuje się całkiem nieźle. Oceńcie sami: Cyberpunk 2077 Mod - widok TPP [Wideo]Podobnie jak inne modyfikacje, ta również dostępna jest jedynie na PC. Jednak to kolejny przykład, który pokazuje, że społeczność zawsze będzie szukać rozwiązań na problemy, które twórcy odpuścili. Najlepszym przykładem będzie jednak narzędzie optymalizacyjne do "Cyberpunka 2077", o którym pisali nasi koledzy z serwisu kilka dni temu. Wybierz najlepsze sprzęty technologiczne tego roku i wygraj 5 tys. złotych! Wejdź na i zagłosujŹródło zdjęć: © WPImperatory 2020 Cyberpunk 2077 to zdecydowanie jedna z najgorętszych gier odbywających się właśnie targów E3, a ujawniony na konferencji Microsoftu trailer wzbudził dużo emocji i pozostawił nas z licznymi pytaniami. CD Projekt RED prezentował jednak rozgrywkę za zamkniętymi drzwiami i tym samym w sieci pojawiło się już mnóstwo interesujących szczegółów na jego temat. Zdecydowanie jedną z najciekawszych informacji jest fakt, że Cyberpunk 2077 to gra z widokiem z pierwszej osoby, choć twórcy unikają określenia FPS i nazywają swoje dzieło First Person RPG. Tym samym Polacy porzucają trzecioosobową kamerę wykorzystywaną w serii Wiedźmin, co zapewne nie wszystkim przypadnie do gustu. Widok spoza oczu postaci wykorzystywany będzie jednak w cut-scenkach. Poza tym, będziemy mogli wybrać płeć naszej postaci i spersonalizować jej wygląd, więc zdaje się, że V będzie postacią niczym Shepard z Mass Effecta. Postać będzie można zbudować na wiele różnych sposób, wybierając różne umiejętności, augmentacje i statystyki, a każdy ten element wpływa na styl walki i opcje dialogowe. Cyberpunk 2077 to gra z widokiem z pierwszej osoby, choć twórcy unikają określenia FPS i nazywają swoje dzieło First Person RPG Jeśli jesteśmy już przy statystykach, to zaczerpnięto je z podręcznika Cyberpunka i będą to siła, kondycja, inteligencja, refleks, zdolności techniczne i opanowanie, a nabywane przez nas zdolności pochodzą z 3 klas znanych z oryginału (nie ma sztywnego podziału na klasy). Postać stworzona na potrzeby prezentacji potrafiła np. biegać po ścianach, wykonywać podwójny skok i korzystać z ostrzy umieszczonych w rękach do eliminowania oponentów, a w grze pojawia się też swoisty bullet time, czyli spowolnienie czasu. Jak sugerował sam trailer, istotną rolę w grze odgrywać będą też pojazdy i będziemy mogli korzystać z nich nawet podczas walki (np. strzelając z jego pokładu i oddając sterowaniu SI, wykorzystując auto jako osłonę czy chowając się pod nie), a prowadząc auto możemy zmienić widok na TPP. Twórcy mocno stawiają też na różnorodność w pokonywaniu przeszkód i w czasie dema V udało się zhakować panel otwierający drzwi, ale twórcy podkreślili, że można skorzystać też z innych metod (np. bardziej siłowych). Podobno interfejs użytkownika jest bardzo minimalistyczny i w czasie eksploracji ogranicza się kompasu i dziennika zadań, ale w walce otrzymujemy dodatkowe informacje o zdrowiu przeciwników i ich poziomie. Otrzymamy nawet swój apartament, gdzie czekać na nas będą ubrania do zmiany czy bronie zdobywane w czasie gry, ale nie trzeba będzie udawać się do mieszkania, by je zmieniać. Co więcej, miasto Night City podzielono na sześć zróżnicowanych dzielnic i by udać się do pewnych miejsc, będziemy musieli zwiększać swoje tzw. „uliczne kredyty”. Te możemy zwiększać np. zakładając konkretną kurtkę czy wykonując zadania. Sama walka podobno jest wolniejsza od typowych dynamicznych shooterów pokroju Dooma czy Titanfall 2, ale też szybsza od Fallouta 4. Nie zabraknie potyczek z bossami i na E3 pokazano potyczkę z kolesiem w egzoszkielecie. V leczy się za pomocą specjalnych inhalatorów i korzysta z różnych broni. Z ciekawostek warto wspomnieć też o specjalnym systemie inspekcji, który pozwala nam przyjrzeć się z bliska przedmiotom, dowiadując się więcej na ich temat. Dużą rolę odgrywać mają tu także dialogi, a nasze decyzje mają mieć konsekwencje zarówno na małą, jak i dużą skalę. To jednak już znak rozpoznawczy gier „Redów” . Wciąż nie wiemy niestety, kiedy możemy spodziewać się premiery gry. Spodobało Ci się? Podziel się ze znajomymi! Udostępnij Tweetnij Skomentuj Mało wam Cyberpunk 2077? Sprawdźcie zatem, co już wiemy na temat DLC do gry CD Projekt RED. CD Projekt Red miało ambitne plany wobec Cyberpunk 2077 – miał być samodzielny tryb sieciowy (na wzór GTA Online), liczne darmowe dodatki i ogromne, płatne DLC na poziomie znakomitego „Krew i Wino” do ostatnich przygód Wiedźmina. Niestety, przeciętna premiera w wykonaniu gry sprawiła, że polski deweloper musiał zweryfikować swoje plany. Wiemy już, że porzucono prace na sieciowym trybem. Przełożono również premiery wszystkich dodatków. Początkowo spekulowano nawet, że CD Projekt chce tylko doprowadzić Cyberpunk 2077 do stanu „względnej grywalności”, a następnie porzucić projekt i jego dalszy rozwój. Tak się jednak nie stanie, bowiem „Redzi” nadal wierzą w przyszłość Cyberpunk 2077. Oznacza to, że nadal możemy liczyć na kolejne dodatki i rozszerzenia. Wiemy już, że do gry trafią zarówno darmowe, jak i płatne DLC. Co wiemy na ich temat obecnie? Kiedy możemy liczyć na ich premierę? Sprawdźmy. Zobacz również:Steam Deck - cena, premiera, gry. Wszystko co musisz wiedzieć o konsoli ValveCyberpunk 2077 - pierwsze szczegóły na temat aktualizacji - wymagania sprzętowe na PC Cyberpunk 2077 DLC – płatne vs darmowe, kiedy i ile? Pierwsze darmowe dodatki do Cyberpunk 2077 miały trafić do gry już na początku 2021 roku. Co zresztą było oficjalnie zapowiedziane przez CD Projekt RED. Niestety, problemy z grą sprawiły, że polskie studio musiało mocno zweryfikować swoje plany. Według najnowszych, oficjalnych informacji na pierwsze darmowe DLC możemy liczyć w drugiej połowie 2021 roku. Co z płatnymi dodatkami? To już zupełnie inna historia. Na te przyjdzie nam poczekać najprawdopodobniej do 2022 roku. Cyberpunk 2077 DLC – zawartość Na co możemy liczyć w przypadku dodatków i rozszerzeń do Cyberpunk 2077? Z dotychczasowych informacji wiemy, że do gry trafi przynajmniej kilkanaście pomniejszych DLC. Do sieci trafiła lista 17 paczek z zawartością, które udało się znaleźć w kodzie gry. Ich poszczególne nazwy sugerują, że otrzymamy Możliwość ponownej rozgrywki po ukończeniu gry (tryb Nowa Gra Plus)Nowe elementy do personalizacji postaci (kurtki, emotki)Możliwość edycji wyglądu postaci już po rozpoczęciu rozgrywkiNowe zadania i zleceniaNowych przeciwników Pełna lista darmowych DLC do Cyberpunk 2077, które udało się znaleźć w kodzie gry prezentuje się następująco: dlc1_swpdlc2_jposesdlc3_kab01 dlc4_quartz dlc5_jackets dlc6_apart dlc7_pwp dlc8_mirror dlc9_arr06 dlc10_monster dlc11_jlook dlc12_mfinish dlc13_twp dlc14_arr12 dlc15_ngplus dlc16_jpn06 dlc17_bwp Co jednak z płatnymi rozszerzeniami? CD Projekt RED już wcześniej potwierdził, że możemy liczyć na dwa duże DLC, w kodzie gry oznaczone są one jako EP1 i EP2. Z całą pewnością zaoferują nam one zupełnie nową historię, lokacje oraz zadania. Sugeruje się, że pierwsze DLC rozszerzy obszar Pacyfiki. Możliwe, że na graczy będą czekały również nowe systemy i funkcje, w tym możliwość personalizacji pojazdów (którą zresztą wycięto z gry tuż przed jej premierą). Cyberpunk 2077 DLC – data premiery Pierwsze darmowe DLC trafiły już do Cyberpunk 2077. Wśród nich warto wyróżnić nowe bronie, wyposażenie, a także możliwość zmiany wyglądu postaci w trakcie rozgrywki. Studio CD Projekt RED zapewniło również już dostęp do nowej wersji gry dedykowanej konsolom PlayStation 5 i Xbox Series X/S. Co jednak z pierwszym płatnym, fabularnym DLC? Paweł Sasko - jeden z głównych twórców gry, potwierdził już, że obecnie trwają prace nad pierwszym dużym rozszerzeniem do Cyberpunk 2077. Co więcej, w planach studia są kolejne ambitne aktualizacje i darmowe DLC. Cyberpunk 2077 otrzyma pierwsze fabularne DLC w 2023 roku (fot. CD Projekt RED) Niestety, na premierę pierwszego płatnego DLC do Cyberpunk 2077 będziemy musieli poczekać do 2023 roku, o czym oficjalnie poinformowali już przedstawiciele CD Projekt RED. Śmiało możemy jednak założyć, że jeszcze w tym roku otrzymamy pierwsze wieści na temat rzeczonego dodatku. Cyberpunk 2077 DLC – cena Darmowe DLC do Cyberpunk 2077 będą… darmowe. Każdy posiadacz gry będzie mógł liczyć na nową zawartość. W przypadku większych rozszerzeń możemy śmiało założyć, że ich cena będzie oscylować w granicach 80 - 120 złotych (w zależności od wybranej platformy). Aktualizacja 1 - Pierwsze DLC do Cyberpunk 2077 trafi do gry już w lipcu? Możliwe, że pierwsze DLC do Cyberpunk 2077 zadebiutuje już niebawem. W kuluarach plotkuje się na temat aktualizacji której premiera mogłaby się zbiec z wydaniem pierwszego dodatku do gry. Podczas ostatniego spotkania "na żywo", Paweł Sasko - Lead Quest Designer w CD Projekt Red, ujawnił, że DLC do Cyberpunk 2077 trafi "już w tym miesiącu". Czy chodzi o lipiec? Niestety, jest to mało prawdopodobne. Możliwe, że deweloper miał na myśli "w przeciągu miesiąca", co pokrywa się z wieloma wcześniejszymi plotkami na temat DLC do Cyberpunk 2077. Sierpień zapowiada się zatem na wyjątkowo gorący miesiąc dla fanów gry. Warto podkreślić, że z całą pewnością chodzi tu o darmowe, pomniejsze DLC, a nie jeden z dwóch dużych dodatków, które już wcześniej potwierdził polski zespół. Nie mniej, śmiało możemy stwierdzić, że Cyberpunk 2077 pomału zaczyna "drugie życie". Gra jest już w pełni grywalna i stabilna w wszystkich platformach, a niebawem zacznie otrzymywać nową zawartość. Nam pozostaje trzymać kciuki za dalszy rozwój produkcji. Aktualizacja 2 - CD Projekt RED celowo wstrzymuje DLC do Cyberpunk 2077? Polskie studia ma w planach odświeżoną premierę gry Niestety nie potwierdziły się ostatnie doniesienia i Cyberpunk 2077 wciąż nie otrzymał nowej zawartości. Co więcej, przedstawiciele studia są ostatnio wyjątkowo mało aktywni. Co to może oznaczać? Do tej pory polski deweloper był skupiony na "łataniu" swojej ostatniej produkcji. Pomimo licznych problemów i kontrowersji Cyberpunk 2077 to wciąż ogromy komercyjny sukces firmy. CD Projekt zdaje sobie jednak sprawę, że sprzedaż w kolejnych miesiącach, a nawet latach (jak miało to w przypadku gry Wiedźmin 3: Dziki Gon) może wyglądać znacznie gorzej. Dlatego też sugeruje się, że polskie studio szykuje się do "ponownej premiery" CP2077, jak to? Otóż dobrze wiemy, że Cyberpunk 2077 ma otrzymać nie tylko darmowe DLC, ale również co najmniej dwa duże rozszerzenia. Co więcej, zapowiedziano już next-genową wersję gry, która pozwoli wykorzystać potencjał Xbox Series X/S i PlayStation 5. Obecnie CP2077 jest już w grywalnym stanie i zespół może przeznaczyć większe zasoby na rozwój gry. Coraz więcej wskazuje na to, że CD Projekt RED chce połączyć premierę patcha aktualizacji next-gen i premiery pierwszego DLC. Wszystko po to, aby godnie (i głośno) rozpocząć nowy rozdział w historii Cyberpunk 2077. Taki "świeży start" z pewnością przyciągnąłby do gry nowych graczy, szczególnie, że obecnie sytuacja na rynku konsol nowej generacji wygląda znacznie lepiej. Samo PS5 trafiło już do ponad 10 milionów graczy. Również Xbox Series X/S osiąga rekordową (w historii Microsoftu) sprzedaż. Kiedy zatem możemy liczyć na nową zawartość do Cyberpunk 2077? Jeśli nasze przypuszczenia się potwierdzą, to niestety nie prędko. Plan CDPR wypali tylko wtedy, jeśli nowa zawartość będzie pozbawiona błędów i bugów, możemy zatem założyć, że "nowy start" Cyberpunka odbędzie się najwcześniej na jesieni tego roku. Aktualizacja 3 - CD Projekt RED ujawnia pierwsze informacje na temat aktualizacji i darmowych DLC Studio CD Projekt RED przerwało milczenia i wreszcie ujawniło pierwsze informacje na temat aktualizacji Na co możemy dokładnie liczyć? Tym razem (dla odmiany) patch do Cyberpunk 2077 nie będzie się skupiał na usuwaniu błędów tylko na fundamentalnych zmianach w gameplay'u i dodawaniu nowej zawartości. Potwierdzono już, że otrzymamy przebudowaną minimapę, która teraz będzie bardziej funkcjonalna i przejrzysta. Zmiany dotkną również "Chmurę", która ma być łatwiejsza w odbiorze dla graczy. Co to dokładnie oznacza możecie zobaczyć na materiale poniżej. To jednak nie koniec dobrych wieści, po miesiącach oczekiwania, gracze wreszcie otrzymają dostęp do modyfikacji i zmiany swoich perków. Cyberpunk 2077 posiada rozbudowany system tworzenia i rozwoju postaci. Jednak do tej pory jedyny sposobem na spróbowanie innego stylu rozgrywki, było rozpoczęcie zabawy od nowa. Wraz z debiutem aktualizacji będziemy mogli w dowolnej chwili zmienić swoje umiejętności, całkowicie przebudowując postać. Nowa funkcja ma być "łatwo dostępna i przystępna cenowo" - co może oznaczać, że konieczne będzie odwiedzenie fixerów. Czy to już wszystko? Podobno nie, już dziś (17 sierpnia) o godzinie 18:00 odbędzie się specjalny stream (na Twitchu) z udziałem deweloperów, którzy przedstawią szczegółowe informacje na temat aktualizacji do Cyberpunk 2077. Możliwe, że otrzymamy również wieści odnośnie pierwszych darmowych DLC. Aktualizacja 4 - Pierwsze darmowe DLC ujawnione! Dziewięć długich miesięcy przyszło nam czekać na ujawnienie pierwszej, "świeżej" zawartości do Cyberpunk 2077. Studio CD Projekt RED wreszcie oficjalnie zapowiedziało, że wraz z aktualizacją do gry trafi również pierwsza paczka darmowych DLC. Jeśli jednak liczyliście na coś naprawdę ciekawego (np. możliwość zmiany wyglądu już po rozpoczęciu rozgrywki), to musimy was rozczarować. Do naszej dyspozycji oddane zostaną: Alternatywny wygląd Johnny’ego Silverhanda Johnny Silverhand (fot. CD Projekt RED) Nowy samochód Samochód z DLC (fot. CD Projekt RED) Dwie nowe kurtki dla V Cyberpunk 2077 DLC (fot. CD Projekt RED) To niestety tyle, powyższe DLC zadebiutują wraz z aktualizacją która na serwery gry powinna trafić "niebawem". Aktualizacja 5 - Nie liczcie na rychłą premierę DLC do Cyberpunk 2077, na next genową wersję również sobie poczekamy Nie mamy najlepszych wieści dla sympatyków Cyberpunk 2077. Jeśli liczyliście na rychłą premierę aktualizacji dedykowanej konsolom nowej generacji (PlayStation 5 i Xbox Series X) oraz dużych DLC, to niestety musicie uzbroić się w cierpliwość. Podczas spotkania z inwestorami, Michał Nowakowski - wiceprezydent CD Projekt RED ujawnił, że jego firma nie może dać gwarancji, iż w 2021 roku ukaże się nowa wersja Cyberpunk 2077 przeznaczona dla posiadaczy PS5 i XSX. Podobny los może spotkać również ulepszonego Wiedźmina. CD Projekt RED nie chce bowiem powtórzyć błędów z przeszłości i wydać niedokończony produkt. Naszym celem jest wydanie next-genowej wersji Cyberpunk 2077 pod koniec tego roku. Jednocześnie, pamiętając o wnioskach, jakie wyciągnęliśmy w ciągu ostatniego roku i biorąc pod uwagę, że ten projekt wciąż pozostaje w fazie rozwoju, nie możemy z całkowitą pewnością powiedzieć, że harmonogram produkcji nie ulegnie zmianie - Michał Nowakowski. Obecnie najlepszy scenariusz zakłada, że Cyberpunk 2077 trafi na PS5 i Xbox Series X pod koniec bieżącego roku. Oznacza to, że (biorąc pod uwagę dotychczasowy harmonogram prac CD Projektu) możemy zapomnieć o premierze dużego dodatku do Cyberpunk 2077 w tym roku. Nieco inaczej sprawa wygląda z odświeżeniem gry Wiedźmin 3: Dziki Gon, bowiem za ulepszoną wersję nie odpowiada bezpośrednio CD Projekt RED tylko podwykonawca - Saber Interactive. W przypadku Wiedźmina 3 sytuacja jest nieco inna, ponieważ zajmuje się tym głównie zewnętrzny zespół, którym jest Saber Interactive, firma, z którą współpracowaliśmy już wcześniej na Switchu, a także przy aktualizacjach w przeszłości - Michał Nowakowski. Przedstawiciel "Redów" podkreślił jednak, iż liczy na to, że ulepszone wersje gier Cyberpunk 2077 i Wiedźmin 3: Dziki Gon trafią do nas jeszcze w tym roku. Aktualizacja 6 - DLC do Cyberpunk 2077 pod znakiem zapytania? Wiele zależy od wersji gry na Xbox Series X/S i PS5 Długo nam przyszło czekać na nowe wieści odnośnie przyszłości Cyberpunk 2077. Wiemy już, że wersja gry dedykowana konsolom Xbox Series X/S i PlayStation 5 trafi do nas w pierwszym kwartale 2022 roku. Włodarze CD Projekt RED nie ukrywają, że wiążą z nią wielkie nadzieje i może to być "nowy początek" dla najnowszej gry od "RED'ów". Co więcej, również ewentualne powstanie DLC do Cyberpunk 2077 może być uzależnione od sukcesu next genowej wersji. Jednak bez względu na sukces Cyberpunku na PS5 i Xbox Series, marka ta pozostaje kluczowa dla polskiego studia. Tak przynajmniej, stwierdził Adam Kiciński - jeden z liderów CDPR RED. Co więcej, ujawnił on również, że już w przyszły roku wystartują równoległe prace nad dwoma projektami AAA. Jednym z nich jest z całą pewnością nowa gra w uniwersum Wiedźmina (domniemany Wiedźmin 4). Drugi zaś jest powiązany z Cyberpunk 2077. Niestety nie wiemy czy chodzi o zupełnie nową odsłonę cyklu, czy o DLC do istniejącego już dzieła. Obecnie koncentrujemy się na naszych dwóch franczyzach. Obie mają ogromny potencjał, więc jednym z naszych strategicznych celów jest rozpoczęcie równoległej pracy nad projektami AAA w ramach naszych IP, co ma nastąpić w przyszłym roku - Adam Kiciński Przypomnijmy, że jeszcze przed premierą najnowszej produkcji CD Projekt RED, włodarze studia zapowiadali, ze otrzyma ona dwa fabularne rozszerzenia na poziomie "Krew i Wino" oraz "Serce z Kamienia" z gry Wiedźmin 3: Dziki Gon. Na pierwsze oficjalne informacje o ewentualnych DLC do Cyberpunk 2077 będziemy musieli najprawdopodobniej poczekać do debiutu wersji na PS5 i Xbox Series X/S. Aktualizacja 7 - CD Projekt Red może pracować nad Cyberpunk 2077: Samurai Edition Otrzymaliśmy sporo ciekawych informacji na temat przyszłości Cyberpunk 2077. Według najnowszych "przecieków" CD Projekt Red szykuje się do prezentacji zupełnie nowego wydania gry, które ma być jednocześnie "miękkim restartem" produkcji. Cyberpunk 2077: Samurai Edition - bo o nim mowa, ma zadebiutować równolegle z aktualizacją gry dla konsol nowej generacji - Xbox Series X/S i PlayStation 5. Oprócz lepszej oprawy audio-wizualnej nowe wydanie zapewni również szereg poprawek i nowości, które zadebiutują w formie patcha Na co dokładnie możemy liczyć? Aktualizacja wprowadzi do gry BarberówSystem transmogryfikacjiGarażNowe UIZnacznie poprawione SI NPCCałkowicie przebudowany system "łupów" To jednak nie koniec, w skład Cyberpunk 2077: Samurai Edition mają wejść również nowe, darmowe DLC, które zawierać będą: cztery nowe bronie, możliwość personalizacji mieszkania oraz system "nowa gra plus". Poznaliśmy również pierwsze szczegóły na temat płatnego rozszerzenie do gry. Pierwsze DLC do Cyberpunk 2077 zabierze nas do dzielnicy Pacyfica, który ma nie tylko imponować swoimi rozmiarami, ale również zaoferować graczom zupełnie nowy sposób eksploracji świata (na wzór gier z serii STALKER). Pojawią się także nowi przeciwnicy, bronie i historia. Według informatorów prezentacja Cyberpunk 2077: Samurai Edition i pierwszego DLC odbędzie się na przełomie stycznia i lutego 2022 roku. Aktualizacja 8 - CD Projekt Red zapowiada stream z nowościami dla Cyberpunk 2077 Długo nam przyszło czekać na pierwsze w tym roku oficjalne informacje odnośnie przyszłości Cyberpunk 2077. Na szczęście zmieni się to już dzisiaj. Jak zapowiedzieli przedstawiciele CD Projekt Red, już dziś - 15 lutego, o godzinie 16:00 odbędzie się transmisja na platformie Twitch, podczas której poznamy nowe informacje na temat Cyberpunk 2077. Wszystko na to wskazuje, że wreszcie otrzymamy konkretną datę premiery wersji gry na konsole PlayStation 5 i Xbox Series X/S. Możliwe, że przy okazji otrzymamy także nowe wieści o aktualizacji która według wcześniejszych plotek, ma zadebiutować równocześnie z wersją next-gen. Czy CD Projekt Red zaskoczy nas czymś jeszcze podczas streamu? Po cichu liczymy na pierwsze wzmianki o płatnym DLC. Aktualizacja 9 - Trzy nowe, darmowe DLC trafiło do gry Studio CD Projekt Red postanowiło nas wczoraj solidnie zaskoczyć i nie tylko zaprezentowało liczne nowości, które trafią do Cyberpunk 2077, ale od razu nam je udostępniono. Otrzymaliśmy zatem nie tylko aktualizację dla konsol nowej generacji - PS5 i Xbox Series X/S, ale również patch To jednak nie wszystko, do gry trafiły również trzy darmowe DLC: Dwie zupełnie nowe bronie do nabycia w specjalnym sklepieMożliwość zmiany wyglądu V już po rozpoczęciu rozgrywki (za pomocą lustra w apartamencie)4 nowe apartamenty do wynajęcia i możliwość ich urządzania Niestety, CD Projekt Red nie powiedziało nawet słowa o ewentualnym płatnym DLC. Jest to dość niepokojące, ale możliwe, że polskie studio chce poczekać z kolejnymi ogłoszeniami po zapoznaniu się z reakcjami na wersję next-gen Cyberpunka 2077. Aktualizacja 10 - CD Projekt Red potwierdziło prace nad dodatkiem do Cyberpunk 2077! Długo nam przyszło na to czekać, ale wreszcie jest - oficjalne potwierdzenie prac nad DLC do Cyberpunk 2077. Choć trzeba przyznać, że jest ono dość nietypowe. Studio CD Projekt RED oficjalnie zapowiedziało bowiem prace nad nową grą z serii Wiedźmin, która najprawdopodobniej zaprezentuje nam zupełnie nowych bohaterów. Przy okazji dowiedzieliśmy się, że wszystkie nowe gry polskiego dewelopera będą powstawać na Unreal Engine 5. Jednocześnie ujawniono, że wyjątkiem będzie "nadchodzący dodatek do gry Cyberpunk 2077", który wciąż korzystać będzie z technologii REDengine. Choć nie jest to nasza wymarzona zapowiedź dodatku, to fani cyberpunkowego uniwersum mogą już zacierać ręce. Aktualizacja i wersja Cyberpunk 2077 pokazała, że zarówno w CD Projekt RED, jaki i samej grze wciąż tkwi ogromny potencjał. Miejmy nadzieję, że nadchodzący dodatek do gry będzie jakościowo przypominać znakomite "Krew i Wino" do trzeciego Wiedźmina. Wówczas wybaczymy "RED-om" niemal wszystkie grzeszki, prawda? Aktualizacja 11 - Cyberpunk 2077 kluczową marką dla CD Projekt RED. Gra otrzyma kolejne aktualizacja i kilka DLC Wiemy już oficjalnie, że Cyberpunk 2077 otrzyma duże fabularne rozszerzenie. Ostatni komunikat studia mógł sugerować jednak, że na jednym DLC skończy się wsparcie dla najnowszej gry CD Projekt RED. Jak się okazuje, jest zgoła inaczej. Całe zamieszanie wokół DLC do Cyberpunk 2077 postanowił wyjaśni Paweł Sasko - jeden z głównych twórców gry. Zwracając się do społeczności graczy, potwierdził on, że Cyberpunk 2077 otrzyma więcej niż jedno rozszerzenie. Co więcej, zespół deweloperski jest stale powiększany, aby nie tylko zapewnić nową, płatną zawartość, ale również kolejne darmowe aktualizacje. Nie mogę nic powiedzieć o naszych planach na przyszłość. Ale mogę was zapewnić, że pracujemy nad rozszerzeniami - pracujemy nad rzeczami dla was. Wciąż ulepszamy grę, bo wszyscy jesteśmy świadomi, że jest nad czym pracować. Bardzo się cieszymy, że wersja przypadła wam do gustu, a to daje nam większą... motywację do pracy dla was, ponieważ okazujecie nam swoją wdzięczność. To tyle, co mogę Wam powiedzieć. Pracujemy nad rzeczami dla Was. Dosłownie codziennie przeglądam questy, rozmawiam z ludźmi o różnych rzeczach, więc to się dzieje - Paweł Sasko. Możliwe nawet, że do gry trafi wyczekiwany przez fanów widok z perspektywy trzeciej osoby. Tak przynajmniej wynika z ofert pracy opublikowanych przez CD Projekt RED na swojej stronie. Polskie studio poszukuje bowiem "programisty kamery". Opis stanowiska mówi: "CD Projekt RED Vancouver poszukuje programisty z doświadczeniem w tworzeniu kamer z perspektywą trzeciej osoby w czasie rzeczywistym". Ponadto polskie studio zatrudni również specjalistę od animacji postaci, co także może sugerować, iż trwają prace nad udostępnieniem graczom perspektywy w trzeciej osobie. Cyberpunk 2077 może otrzymać widok z perspektywy trzeciej osoby (fot. Na razie to wszystko co udało nam się dowiedzieć na temat DLC do Cyberpunk 2077. Możecie być jednak pewni, że gdy tylko pojawią się kolejne informacje, to od razu damy wam znać. Aktualizacja 12 - Fabularne DLC do Cyberpunk 2077 z oficjalną datą premiery! Po miesiącach, a nawet już latach oczekiwania, studio CD Projekt RED ujawniło pierwsze konkretne informacje na temat fabularnego DLC do Cyberpunk 2077. Podczas ostatniego spotkania z inwestorami potwierdzono, że Cyberpunk pozostaje kluczową dla polskiego studia marką. Na dowód tego zapowiedziano, iż pierwszy płatny, fabularny dodatek do gry trafi do sprzedaży w 2023 roku. Dowiedzieliśmy się również, że pracuje nad nim ambitny, w pełni zaangażowany w sukces projektu zespół. Możemy także liczyć na kolejne aktualizacje i darmowe DLC. Wsparcie dla Cyberpunk 2077 ma rozciągać się jeszcze przynajmniej 2022 i 2023 rok. Dla wszystkich, którzy byli w Night City pracujemy też nad kolejnymi DLC i dużym fabularnym dodatkiem - Piotr Nielubowicz, wiceprezes zarządu ds. finansowych w CDPR. Choć na debiut DLC do Cyberpunk 2077 przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać, to na pocieszenie otrzymaliśmy informację, że pierwsze szczegóły na temat DLC otrzymamy jeszcze w 2022 roku. Aktualizacja 13 - Cyberpunk 2077 ważniejszy niż nowy Wiedźmin. Cyberpunkowa opowieść priorytetem CD Projekt Red Studio CD Projekt Red zaktualizowało swoje aktualne priorytet i na ich szczycie jest wciąż Cyberpunk 2077. Jest to o tyle zaskakujące, iż wiemy już oficjalnie, że trwają prace nad nową odsłoną serii Wiedźmin (domniemanym Wiedźminem 4). Jak wynika z najnowszych informacji opublikowanych przez polskiego dewelopera, znaczna część studia pracuje obecnie nad rozwojem DLC do Cyberpunk 2077. Co więcej, spora część pracowników studia wciąż opracowuje aktualizacje i poprawki do gry. Co oznacza, że obecnie ponad połowa deweloperów z CD Projekt Red jest zaangażowana w Cyberpunk 2077. Druga najliczniejsza grupa jest związana oczywiście z nowym Wiedźminem. To Cyberpunk 2077, a nie Wiedźmin 4 pozostaje priorytetem CD Projekt Red (fot. CD Projekt) Aktualizacja 13 - CD Projekt Red wydał fortunę na naprawę Cyberpunk 2077 i pierwsze płatne DLC Z opublikowanych przez CD Projekt Red informacji wiemy już, że Cyberpunk 2077 trafił do 18 milionów graczy. To znakomity wynik, który udało się osiągnąć pomimo popremierowych problemów. Choć polskie studio sporo zarobiło na sprzedaży gry, to musiało również zainwestować sporo gotówki w jej naprawę i dalszy rozwój. Jak wynika z najnowszego raportu finansowego, tylko w 2021 roku studio CD Projekt Red wydało blisko 19 milionów dolarów (~ 82,65 mln złotych) na aktualizacje i popremierowe wsparcie dla Cyberpunk 2077 - w tym na nadchodzące DLC. Biorąc pod uwagę, że całkowity koszt produkcji Cyberpunk 2077 (na dzień premiery) wyniósł 120 milionów dolarów, to kwota wydana w 2021 może tym bardziej imponować. Śmiało możemy założyć, że w bieżącym roku wydatki na Cyberpunk 2077 nie będą wcale mniejsze, wszak prace nad DLC wchodzą w decydującą fazę. Premiera dodatku do gry zaplanowana jest bowiem na 2023 rok. Powyższe informacje pokazują również dobitnie, że wypowiedzi deweloperów o ciągłym zaangażowaniu w markę Cyberpunk 2077 wcale nie były przesadzone i fani przygód "V" będą mogli cieszyć się nową zawartością już niebawem. Aktualizacja 14 - Kolejne darmowe DLC do Cyberpunk 2077 w drodze. Twórcy gry szykują dla nas nowe zadania Paweł Sasko - jeden z głównych deweloperów Cyberpunk 2077, regularnie raczy nas streamami, w których opowiada o grze i nowościach do niej zmierzających. Tym razem Sasko również ujawnił nową zawartość, choć zrobił to w dość niecodzienny sposób. Podczas ostatniej transmisji, deweloper miał otwartą przeglądarkę internetową z licznymi zakładkami. Jedna z nich (pochodząca z arkusza kalkulacyjnego) nosiła tytuł "DLC4 Gigs". Fani błyskawicznie połączyli wszystkie informacje i wysnuli tezę, że jest to "zapowiedź" kolejnego, darmowego DLC, które trafi do Cyberpunk 2077. Nazwa robocza DLC może sugerować, że po raz pierwszy od premiery tytułu otrzymamy nowe zadania i misje. Nowe zadania z pewnością umiliłby czas oczekiwania na pierwszy fabularny dodatek do Cyberpunk 2077, który, jak już wiemy, trafi do sprzedaży dopiero w 2023 roku. Aktualizacja 15 - CD Projekt Red potwierdza: Cyberpunk 2077 otrzyma tylko jedno fabularne DLC Przyszłości Cyberpunk 2077 staje się coraz bardziej klarowna, niestety nie wszyscy gracze będą zadowoleni z informacji, które przekazało ostatnio studio CD Projekt Red. Z ostatniego raportu finansowego firmy dowiedzieliśmy się, że prace nad DLC do Cyberpunk 2077 przebiegają pomyślnie i jeszcze w tym roku (najprawdopodobniej w ostatnim kwartale) rozpocznie się kampania promocyjna rozszerzenia. Oznacza to, że już na jesieni tego roku zobaczymy nową zawartość "w akcji". Bez wątpienia są to znakomite wieści dla sympatyków gry. Niestety, mamy też nieco mniej optymistyczne informacje. Włodarze polskiego studia potwierdzili bowiem, że Cyberpunk 2077 otrzyma ostatecznie tylko jedno fabularne DLC. Nie uda się zatem "RED'om" dotrzymać przedpremierowych obietnic i przygotować dwóch dodatków na miarę "Serce z kamienia" oraz "Krew i Wino" w trzeciego Wiedźmina. Aktualizacja 16 - DLC do Cyberpunk 2077 możemy zobaczyć już na początku sierpnia CD Projekt RED chce zakończyć rozdział o nazwie "Cyberpunk 2077" możliwie jak najlepiej. Dopracowywany przez lata tytuł obecnie jest w bardzo dobrej kondycji i pozwala graczom na niemal wszystkich platformach cieszyć się rozgrywką. Największy sprawdzian jednak dopiero przez polskim studiem. Zapowiedziane już wcześniej DLC ma szansę sprawić, że ostatecznie Cyberpunk 2077 zostanie zapamiętany jako znakomita gra RPG-akcji, a nie jako jedna z najbardziej rozczarowujących premier. Włodarze studia zapowiadali wcześniej, że jeszcze tego lata otrzymamy pierwsze informacje na temat dodatku. Możliwe, że nastąpi to już 6 sierpnia, skąd akurat ta data? Otóż tego właśnie dnia CD Projekt RED będzie obchodzić swoją okrągłą 20-tą rocznicę istnienia. Polski deweloper już zapowiedział wielką imprezę urodzinową, na którą każdy może się dostać (więcej informacji TUTAJ). Trudno wyobrazić sobie lepszą okazję do zaprezentowani choćby teasera DLC do Cyberpunk 2077. Na szczęście na potwierdzenie (bądź zaprzeczenie) tych informacji nie będziemy musieli długo czekać. Zobacz również: Dying Light 2 - premiera, gameplay, nowości i zmiany

cyberpunk 2077 widok z 3 osoby